W świecie idealnym każdy, ale to absolutnie każdy ma dostęp do czystej wody kranowej, którą spokojnie można pić bez zastanawiania się, jakie zanieczyszczenia w siebie wlewamy i jak to się kiedyś odbije na naszym zdrowiu. Ale póki co – to tylko marzenia, niestety. Dlatego jeśli w mieszkaniu płynie woda albo brudna, albo przesadnie twarda, albo po prostu niesmaczna warto rozejrzeć się za dobrym dzbankiem filtrującym wodę, bo choć oczywiście można kupować po prostu wodę butelkowaną, to jest to niekorzystne zarówno dla portfela, jak i dla środowiska. Pojawia się tylko pytanie – jak wybrać dobry dzbanek do filtrowania wody?
Spis treści:
Ranking dzbanków filtrujących wodę – Październik 2024
Dzbanek filtrujący wodę – dlaczego warto mieć go w kuchni?
Według zaleceń sanepidu woda kranowa w każdym mieszkaniu powinna nadawać się do spożycia. Również dzięki temu, że zwykle jest wodą twardą, powinna być też zdrowa dla naszego organizmu, bo twardość wody jest odzwierciedleniem dużej zawartości minerałów, jak wtedy, gdy kupujemy specjalnie wodę wysokozmineralizowaną, żeby uzupełnić niedobory substancji mineralnych jak sód czy wodorowęglany. Jednak czasem, szczególnie w starym budownictwie, do wody mogą się dostać zanieczyszczenia ze starych rur, jak chociażby zwykła rdza, a to sprawia, że zmienia się zarówno jej zapach, jak i smak. Ponadto twardość wody niestety nie jest już tak korzystna dla sprzętów domowych i może się przyczyniać do okładania się kamienia np. w czajniku. Nie zapominajmy też, że zapaleni kawosze i fani herbat wysokiej jakości także nie wydobędą pełni smaku swoich ulubionych napojów, zaparzając je w twardej wodzie. W takich przypadkach najkorzystniejszym wyjściem jest zainwestowanie w dobry dzbanek filtrujący wodę.
Dzbanek filtrujący – jak działa?
Główna funkcja takiego dzbanka polega oczywiście na odfiltrowywaniu zanieczyszczeń. Służy temu specjalny filtr, dzięki któremu możliwe jest pozbycie się takich zanieczyszczeń jak wspomniana rdza czy piasek, a wiele producentów obiecuje również usuwanie niechcianych związków organicznych, chloru i metali ciężkich, szczególnie szkodliwych dla naszego organizmu w związku z ich zdolnością do odkładania się i kumulowania w narządach. Jest to zwykle filtr węglowy, a oprócz niego dzbanek składa się jeszcze z dwóch elementów – pojemnika do wlewania wody oraz pojemnika, w którym gromadzi się woda już oczyszczona. Najczęściej jest też zamontowany wskaźnik informujący o tym, że należy wymienić wkład filtrujący – może być to najprostsza wersja do mechanicznego, ręcznego ustawienia suwakiem daty albo bardziej nowoczesny wskaźnik LED.
Jaki dzbanek filtrujący wodę wybrać?
Na rynku dostępnych jest wiele modeli, a producenci prześcigają się w kolejnych udogodnieniach i innowacjach, jednak naszą decyzję dotyczącą tego, jaki dzbanek kupić, powinniśmy podejmować po uwzględnieniu tylko istotnych dla nas parametrów. Wśród nich zwróćmy uwagę na:
- Pojemność zbiornika na czystą wodę – inne potrzeby ma ktoś, kto mieszka sam, a inne czteroosobowa rodzina.
- Jak często trzeba wymieniać filtr – czasem jest to określone w dniach, czasem w przelanych litrach wody, jednak warto wziąć to pod uwagę, gdyż to generuje kolejne koszty.
- Czy filtry są łatwo dostępne – to jest niestety punkt, który nieco dyskwalifikuje dzbanki mało znanych marek, bo potem może się okazać, że żaden sklep w okolicy nie dysponuje wymiennymi filtrami albo są zamawiane bardzo rzadko, a my zostaniemy z koniecznością zamówienia filtra bezpośrednio od producenta.
- Jakość wykonania i materiału – jako że zależy nam na tym, żeby produkt posłużył nam wiele lat, warto przyjrzeć się, czy na pierwszy rzut oka wygląda solidnie, czy jest szczelny, czy można go myć w zmywarce i jak długo obowiązuje gwarancja.
Dostępne są różne rodzaje dzbanków filtrujących. Najpopularniejsze są te plastikowe, są najtańsze, najbardziej powszechne, łatwe w eksploatacji i bezpieczne, a do tego lekkie, więc nawet kilkulatek naleje sobie z nich wody do szklanki. Natomiast dzbanek filtrujący szklany jest na pewno nieco bardziej elegancki i wygląda ciekawiej na kuchennym blacie, jednak nie aż tak łatwo go dostać nawet w dobrze zaopatrzonych sklepach.
O czym trzeba pamiętać?
Każdy, nawet najlepszy dzbanek filtrujący wodę działa poprawnie tylko wtedy, gdy odpowiednio o niego zadbamy. Przed pierwszym użyciem zawsze należy dokładnie zapoznać się z zaleceniami producenta co do użytkowania dzbanka, bo bez tych informacji możemy doprowadzić do tego, że filtr nie będzie oczyszczał jak należy. Nigdy nie wolno wlewać do pojemnika z filtrem gorącej wody – wlewamy wodę tylko zimną. Po przefiltrowaniu natomiast mamy zwykle tylko dwanaście godzin na spożycie takiej wody, gdyż w odstanej wodzie może dochodzić do zakwitu i namnażania się niepotrzebnych mikroorganizmów, szczególnie jeśli dzbanek ma niezakryty niczym „dzióbek” do nalewania, przez który mogą wpadać drobnoustroje. Nie jest to jednak duży mankament, ponieważ nie musimy nalewać wody do pełna, równie dobrze możemy filtrować częściej, ale mniejsze porcje. Nie korzystajmy też z dzbanka z filtrem, który powinien już być wymieniony jakiś czas temu – w takim filtrze również rozwijają się rozmaite mikroorganizmy oraz nie filtruje on dokładnie.
Stosując się do wszystkich tych rad na pewno wybierzemy filtr dopasowany do naszych potrzeb i dzięki niemu przekonamy się, o ile lepsza może być woda pozbawiona zanieczyszczeń, za co podziękuje nam nasz organizm i nasze ulubione sprzęty domowe pozbawione kamienia.
Kolega polecił mi dobry dzbanek filtrujący zelmer i był to bardzo dobry wybór. Trafiłem jeszcze na wasz ranking i dzięki niemu wybrałem konkretny produkt, dzięki wielkie za pomoc. Taki dzbanek nie kosztuje dużo, a znacznie zmienia smak wody – polecam!
Z waszego zestawienia wybrałem dzbanek filtrujący wodę marki dafi i powiem szczerze, że nie spodziewałem się aż takiej zmiany w smaku wody. Do tej pory piłem zwykłą wodę gazowaną, a czasami z kranu jak zabrakło. Teraz piję tylko wodę przefiltrowaną 😉
Od siebie zdecydowanie mogę polecić szklany dzbanek filtrujący brita. Jest to rzecz, która u mnie teraz cieszy się dużym powodzeniem w biurze. Wszyscy praktycznie z niego korzystają i mówią, że woda smakuje dużo, dużo lepiej.